Id± trzy dziewczyny przez podwórko: 12, 13 i 14-latka.
12-latka pokazuje na bia³± plamê na ziemi i mówi:
- Zobaczcie, kto¶ rozla³ mleko.
13-latka pow±cha³a i mówi:
- To nie mleko, to sperma.
14-latka poliza³a i mówi:
- Na dodatek nie z naszego podwórka.
Ojciec pi±tki dzieci wygra³ zabawkê w loterii. Zawo³a³ swoje dzieciaki i spyta³, które z nich powinno otrzymaæ prezent:
- Kto jest najbardziej pos³uszny? - spyta³
Kto nigdy nie pyskuje mamie?
Kto robi wszystko, co ka¿e?
Piêæ g³osików odpowiedzia³o jednocze¶nie:
- Dobra, tato, mo¿esz zatrzymaæ zabawkê.
Zenek i Maria uznali, ¿e aby miêæ chwilê dla siebie w niedzielne popo³udnie, jedynym wyj¶ciem jest wys³aæ syna na balkon i poprosiæ go o komentowanie tego, co siê dzieje w okolicy.
Ch³opiec zaczyna komentowaæ, a rodzice robi± swoje.
- Holuj± samochód na parking - mówi - przejecha³a karetka. Wygl±da na to, ¿e Kowalscy maj± go¶ci - mówi po chwili - Mateusz je¼dzi na nowym rowerze, a Nowakowie uprawiaj± seks.
Mam i tata podskoczyli w ³ó¿ku:
- A sk±d wiesz? - pyta zaskoczony ojciec.
- Ich dziecko te¿ stoi na balkonie.
Rodzinny, niedzielny obiad przerwa³a 10-letnia córka, o¶wiadczaj±c:
- Nie jestem ju¿ dziewic±.
Zapada grobowa cisza, któr± przerwa³ ojciec:
- Marta - mówi do ¿ony - ty jeste¶ temu winna. Ubierasz siê tak frywolnie, ¿e faceci ogl±daj± siê za tob± na ulicy i gwi¿d¿±! Ma³o tego, zachowujesz siê obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej, 20-letniej córki, krzyczy:
- Ty te¿ jeste¶ winna! Pieprzysz siê z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach m³odszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator!
W tej chwili odzywa siê jego ¿ona:
- Zamknij siê! A kto wydaje po³owê ka¿dej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z nasz± córeczk±? A odk±d mamy telewizjê kablow±, ogl±dasz pornole nawet przy ma³ej! No i ta twoja szmat³awa sekretareczka. My¶lisz ¿e nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?
Pe³na zw±tpienia matka zwraca siê do córeczki, bêd±cej powodem dyskusji:
- Jak to siê sta³o, skarbie?
- To przez nauczycielkê. Zmieni³a mi rolê w jase³kach. Nie jestem ju¿ dziewic±, tylko pastereczk±...
13-letnia córka rozmawia z mam±, i¿ dzi¶ by³y badania w szkole. Tematem by³o czy ka¿da z nas jest dziewic±!
- No i co wysz³o?
- Ze tylko jedna z nas jest dziewic±!
- No rozumiem ze to ty?
- COSTY! To pani profesor!
Pewnej nocy ma³y ch³opiec przy³apa³ rodziców podczas seksu i zapyta³:
- Tato, co robisz mamie?
Ojciec na to:
- Synku, wk³adam malutkie dziecko w mamê.
Nastêpnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i p³acze. Ojciec siada obok niego i pyta, co siê sta³o. Ch³opiec na to:
- Wiesz tato, wczoraj w nocy w³o¿y³e¶ mojego malutkiego brata w mamê, a dzi¶ rano przyszed³ mleczarz i go zjad³.
Zblizaja sie swieta. Do drzwi puka Cyganka. Otwiera facet.
- Kup pan dziecko. Niedrogo, tylko 100 zl.
- Nie ma mowy, nie potrzebuje.
- Bardzo pana prosze, tylko 80 zl.
- Nie chce.
- Ale to okazja 70 zl.
- No ... dobra. Dawaj pani to dziecko.
Mija rok. Znowu przed swietami Cyganka puka do drzwi. otwiera facet.
- Panie kup pan dziecko. Tanio, tylko 80 zl.
- Nie potrzebuje. nie chce. Niech pani sobie idzie.
- Ale panie, tanio, tylko 60 zl.
- Nie chce, powiedzialem juz, ze nie jest mi potrzebne.
- Ale niech sie pan zastanowi, tylko 40 zl.
- Niech bedzie. Niech pani da to dziecko.
Mija rok. Do drzwi dzwoni cyganka.
- Panie, kup pan dziecko.
- Niech mi pani nie zawraca glowy.
- Ale to okazja, tylko 40 zl.
- Nie chce, niech mnie pani zostawi w spokoju.
- Ale bardzo tanio, tylko 20 zl.
- Nic z tego w tym roku mnie pani nie namówi, mamy karpia.
Autobusem jedzie ch³opak i czyta ksi±¿kê. Na przystanku wsiada elegancka pani. Ch³opiec ustêpuje jej miejsca. Pani siada i zagaduje:
- Pewnie jeste¶ ch³opcze z Krakowa.
- Jak pani na to wpad³a?
- Ust±pi³e¶ mi miejsca.
- A pani to pewnie rodowita warszawianka?
- Rzeczywi¶cie! Jak na to wpad³e¶?
- Nawet "dziêkujê" pani nie powiedzia³a.
Oszukanie wzroku jest jak najbardziej realne. Masz szansê obejrzeæ wspania³e z³udzenia optyczne, które w twej pamiêci pozostan± ¶lad na wiele dni, a mo¿e nawet miesiêcy.